Lektury zmieniajace nasze zycie
Czym byłoby dzieciństwo bez przeżywania przygód „Dzieci z Bullerbyn” czy bohaterów „Akademii Pana Kleksa”? Która z nas nie utożsamiała się z rezolutną i gadatliwą „Anią z Zielonego Wzgórza”, która ciągle wpadała w kłopoty? Bohaterowie lektur są przeważnie w podobnym do nas wieku, pozwalają nam mierzyć się z codziennymi problemami i cieszyć z naszego dzieciństwa. Mogą nas też zabrać w krainę nierealną, gdzie nauczymy się czarować czy też przyrządzać magiczne mikstury.
Dorastają razem z nami. Lektury https://www.oxylion.pl/ są przystosowane do naszego wieku, żeby mogły traktować o tematyce interesującej nas obecnie, dotyczącej nas. Dzięki nim lepiej radzimy sobie z codziennością. Oczywiście nie wszystkie można polubić – jedni uwielbiają Sienkiewicza, drudzy Żeromskiego, inni nie lubią żadnego z nich, ale podobają im się książki Mickiewicza. Warto jednak wyrobić sobie zdanie na temat każdego pisarza i każdej książki. To, że coś nam się nie podoba, jest zupełnie naturalne – ile ludzi, tyle gustów. Na szczęście nauczyciele coraz rzadziej https://uzuzanny.pl/opinie-odwiedzajacych-nas-gosci/ przyjmują postawę „Słowacki wielkim poetą był”, coraz rzadziej wpajają dzieciom jedną słuszną prawdę, a często pobudzają do dyskusji i dzielenia się swoją opinią.
Szczególnie w liceum mamy większe pole do popisu, kiedy to możemy oceniać postawę bohatera „Zbrodnia i kary” czy „Jądra ciemności”. Książki te mają wielki wpływ na życie nastolatka, kształtując w nim wrażliwość, pobudzając do refleksji i do ustalenia własnego rankingu wartości. Bohaterom kibicujemy lub ich nie lubimy, zżywamy się z nimi i mamy ich dość. Lektury potrafią wzbudzić ogromne emocje jeśli nie nastawiamy się, że będą nudnymi, nic nie wnoszącymi w nasze życie opisami i nużącymi dialogami.
Niech nie zmylą nas też gabaryty książki – może ona tak nas wciągnąć, że zapomnimy o całym świecie i przepadniemy na długie godziny.
Warto dać szansę lekturą, nie zniechęcać się ilością kartek czy opinią koleżanki, która przeczytała tylko streszczenie. Każda książka to bilet w niesamowitą podróż do innego świata.